Niklas Landin
Niklas Landin
Niklas Landin
Niklas Landin
Niklas Landin
Niklas Landin
Niklas Landin
Niklas Landin
Andreas Wolff
Andreas Wolff
Andreas Wolff
Andreas Wolff
Andreas Wolff
Andreas Wolff
Rene Toft Hansen
Rene Toft Hansen
Rene Toft Hansen
Rene Toft Hansen
Rene Toft Hansen
Rene Toft Hansen
Domagoj Duvnjak
Domagoj Duvnjak
Domagoj Duvnjak
Domagoj Duvnjak
Domagoj Duvnjak
Domagoj Duvnjak
Domagoj Duvnjak
Domagoj Duvnjak
Marko Vujin
Marko Vujin
Marko Vujin
Marko Vujin
Marko Vujin
Marko Vujin
Rune Dahmke
Rune Dahmke
Rune Dahmke
Rune Dahmke
Rune Dahmke
Rune Dahmke
Rune Dahmke
Rune Dahmke
Steffen Weinhold
Steffen Weinhold
Steffen Weinhold
Steffen Weinhold
Steffen Weinhold
Steffen Weinhold
Christian Zeitz
Christian Zeitz
Christian Zeitz
Christian Zeitz
Christian Zeitz
Patrick Wiencek
Patrick Wiencek
Patrick Wiencek
Patrick Wiencek
Christian Dissinger
Christian Dissinger
Christian Dissinger
Christian Dissinger
Niclas Ekberg
Niclas Ekberg
Niclas Ekberg
Niclas Ekberg
Niclas Ekberg
Niclas Ekberg
Niclas Ekberg
Niclas Ekberg
Lukas Nilsson
Lukas Nilsson
Lukas Nilsson
Lukas Nilsson
Emil Frend Ofors
Emil Frend Ofors
Emil Frend Ofors
Miha Zarabec
Miha Zarabec
Miha Zarabec
Miha Zarabec
Ole Rahmel
Ole Rahmel
Ole Rahmel
Nikola Bilyk
Nikola Bilyk
Nikola Bilyk
Sebastian Firnhaber
Sebastian Firnhaber
Christian Sprenger
Liga Mistrzów w Kielcach. To wydarzenie zawsze niezmiernie mnie elektryzuje, gdyż w moim przypadku piłkę ręczną stawiam niemal na równi z piłką nożną, w związku z czym zbieranie THW Kiel, to jak przebywanie w tym samym hotelu z Bayernem Monachium.
Choć chyba rzeczywiście wolałbym jednak ten Bayern....
Choć chyba rzeczywiście wolałbym jednak ten Bayern....
Wracając jednak do spraw realnych, to wizyty kilończyków w Kielcach nie mogłem przegapić, gdyż kadra "Zebr" to prawdziwa plejada gwiazd. Landin, Wolff, Dahmke, Duvnjak, Vujin, Zarabec, Wiencek, Ekberg i wielu innych. Wymieniać mógłbym niemal cały dzień, lecz ja zdecydowanie polałem poświecić ten czas na podpisywanie zdjęć.
Kiedy zjawiłem się w hotelu od razu musiałem przejść do rzeczy, gdyż niemal wszyscy zawodnicy byli zebrani w holu, gdyż własnie wychodzili na spacer. Zanim jednak to zrobili zdążyłem "odhaczyć" kilka znajomych twarzy.
Dalsza część zbierania przeniosła się na kielecki rynek, gdzie szczypiorniści spędzali wolny czas w kawiarniach, czy też na spacerze. Niestety aura ponownie nie była po mojej stronie, a padający deszcz spowodował, że do jakości niektórych podpisów można mieć zastrzeżenia.
Mimo tych "mokrych" niepowodzeń uśmiech na twarzy nie znikał, a zbieranie dokończyłem w hotelu uwieczniając je pamiątkowymi fotkami z zawodnikami, które możecie zobaczyć -----> tutaj.
Zakładka "wymiana" również wzbogaciła się o kilka cennych podpisów, więc zapraszam -----> wymiana.
Gratulacje
OdpowiedzUsuńraaany ile autografów !!
OdpowiedzUsuńGratulacje !
Gratuluje
OdpowiedzUsuńhttp://jamesautographs.blogspot.com/2017/10/369-nathaniel-chalobah.html
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuń