Michał Gogol
Michał Gogol
Michał Ruciak
Michał Ruciak
Michał Ruciak
Michał Ruciak
Michał Ruciak
Dawid Murek
Dawid Murek
Dawid Murek
Dawid Murek
Marcin Wika
Marcin Wika
Marcin Wika
Bartosz Gawryszewski
Bartosz Gawryszewski
Janusz Gałązka
Janusz Gałązka
Janusz Gałązka
Adrian Mihułka
Adrian Mihułka
Adrian Mihułka
Bartłomiej Kluth
Bartłomiej Kluth
Eemi Tervaportti
Eemi Tervaportti
Eemi Tervaportti
Eemi Tervaportti
Justin Duff
Justin Duff
Justin Duff
Justin Duff
Jeffrey Menzel
Tomasz Kowalski
Tomasz Kowalski
Marcin Jaskuła
Mateusz Malinowski
Adrian Kacperkiewicz
Dziś kolejne autografy od siatkarzy, a dokładniej od zawodników Stoczni Szczecin, czyli Espadonu Szczecin, gdyż jak wiemy zespół z odległej północy naszego kraju w trakcie rozgrywek zmienił nazwę.
Podopieczni Michała Gogola w fazie kończącej już sezon Plus Ligi trafili na Asseco Resovię Rzeszów, w związku z czym fakt ten musiałem wykorzystać, gdyż bardzo zależało mi na autografach min. od Michała Ruciaka, Dawida Murka i Marcina Wiki.
Jak zawsze w hali zjawiłem się dzień przed meczem, kiedy to goście zaplanowany mieli wieczorny trening.
Oczywiście nie mogłem pozwolić, aby Ci zjawili się tam przede mną, więc po krótkim czekaniu w hali zagościli również siatkarze Stoczni.
Oczywiście ze zbieraniem nie było żadnych problemów, a na mnie największe wrażenie zrobił Adrian Kacperkiewicz, który był bardzo miły i zaproponował nawet, że weźmie ode mnie zdjęcia i przekaże je chłopakom w szatni aby Ci je podpisali.
Oczywiście podziękowałem, lecz jednocześnie powiedziałem, że zbieranie samemu to największa frajda, więc dam radę.
Niestety po bardzo miłym epizodzie przyszedł czas na ten nieco mniej fajny, a to za sprawą pewnego starszego pana, którego nazwiska nie będę wymieniał, lecz jeśli dobrze pamiętam to jest on kierownikiem zespołu z Rzeszowa.
Podczas zbierania podpisów przed treningiem, kiedy to zawodnicy schodzili się z szatni, ten właśnie pan chciał się chyba bardzo popisać przed Bartoszem Gawryszewskim, gdyż podczas rozmowy z nim powiedział "Wypierda**j z tymi podpisami".
Słuch mam jeszcze dobry, więc wszystko dokładnie usłyszałem i cieszę się, że Bartek Gawryszewski skwitował to wszystko milczeniem, gdyż ów pan był chyba jedyną osobą, której moja obecność przeszkadzała, ponieważ każdy z zawodników dając mi swój autograf robił to z uśmiechem na ustach, na czele z trenerem.
Po zebraniu wszystkich podpisów przyszedł czas na trening, a ja postanowiłem poczekać na jego zakończenie, aby zrobić sobie jeszcze wspólne fotki z niektórymi siatkarzami.
Po ostatnim gwizdku trenera podszedł do mnie ponownie Adrian Kacperkiewicz, aby upewnić się, że zebrałem już wszystkie podpisy. Było to po raz kolejny tak miłe, że postanowiłem nieco nadużyć jego serdeczność i zapytać się czy są jakieś szansę na koszulkę po sezonie. Odpowiedź była twierdząca i jak widzicie powyżej udało się, za co jestem Adrianowi niezmiernie wdzięczny, gdyż koszulka to najlepsze co można dostać od zawodnika.
Wspólne zdjęcia z graczami Stoczni zobaczycie -----> tutaj.
Zapraszam również do zakładki wymiana, gdzie znajdziecie sporo grafów, więc klikajcie -----> tutaj.
Gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Zapraszam do mnie: http://grafkamil.blogspot.com/2018/06/309-ewa-wisniewska.html
OdpowiedzUsuńGreat! Congratulations!
OdpowiedzUsuńhttp://bitta-autograph.blogspot.hu
Gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję podpisów i koszulki, to zawsze bardzo miła pamiątka :D
OdpowiedzUsuńNo a zachowanie pana z Rzeszowa bardzo słabe.. :/
Gratki!
OdpowiedzUsuńhttp://abautographscollection.blogspot.com/2018/06/293-francesco-totti.html
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratulacje
OdpowiedzUsuń