Dziś przedstawiam Wam autografy od zawodnika, a zarazem kolegi Tomasza Mochockiego, który gra w "mojej" Stali Mielec i muszę szczerze powiedzieć, że "Mocho" jest jednym z tych graczy, których po prostu nie da się nie lubić.
Koszulka, którą widzicie powyżej była moim pierwszym trykotem z innego klubu niż SPR Stal Mielec, i to właśnie od niej zaczął się mój plan zakładający zdobycie koszulek od wszystkich klubów PGNiG Superligi, muszę przyznać, że do osiągnięcia tego celu brakuje mi już naprawdę niewiele.
Historia jej zdobycia jest naprawdę ciekawa, gdyż ostatni mecz sezonu 2016/2017 ówczesny klub Tomka - KPR Legionowo, rozgrywał właśnie w Mielcu, a już wtedy wiadome było, że zawodnik ten zasili nasze szeregi. Głównie dlatego przed meczem nie znając jeszcze "największej klaty w lidze" zapytałem nieśmiało o koszulkę, a w odpowiedzi po chwili zastanowienia usłyszałem "spoko, myślę, że mogę Ci ją dać".
Tak oto w moje ręce trafiła pierwsza koszulka niezwiązana ze Stalą Mielec, a ja po dziś dzień przy każdej okazji słyszę od Tomka wyćwiczone przez niego zdanie mówione rzecz jasna w żartach "dostałeś koszulkę, prawie nową, doceń to!" :)
Co do "Mockiego" to muszę przyznać, że bardzo aktywnie włączył się w powiększanie mojej kolekcji nie tylko swoją koszulką, gdyż cały czas załatwia mi kolejne, od zawodników z innych klubów, a ostatnio przeszedł samego siebie dając mi tę od Siarhieja Rutenki - byłego gracza Barcelony!
I pomyśleć, że wtedy zgodził się mi ją dać, przecież była prawie nowa!
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuń