Cześć. Wczoraj u mnie list z Southampton. Wiedziałem od kogo jest autograf i strasznie sie ucieszyłem...do czasu. Gdy otworzyłem kopertę ujrzałem nadruk. Równie dobrze mogli wogóle nie wysyłać bo przynajmniej by humoru nie psuli. Prośbę wysyłałem w listopadzie a drógą 2 dni przed otrzymaniem tego autografu, więc list jest z listopadowego maila. Jedno jest pewne, bedę im dotąd pisał aż przyślą oryginał bo nie odpuszczę. Chodzi głównie o to, że wszyscy mają oryginały. Zauważyłem jednak, że w obecnej chwili inni też otrzymują nadruki i mam nadzieję, że to się zmieni.
czwartek, 6 lutego 2014
Artur Boruc
Cześć. Wczoraj u mnie list z Southampton. Wiedziałem od kogo jest autograf i strasznie sie ucieszyłem...do czasu. Gdy otworzyłem kopertę ujrzałem nadruk. Równie dobrze mogli wogóle nie wysyłać bo przynajmniej by humoru nie psuli. Prośbę wysyłałem w listopadzie a drógą 2 dni przed otrzymaniem tego autografu, więc list jest z listopadowego maila. Jedno jest pewne, bedę im dotąd pisał aż przyślą oryginał bo nie odpuszczę. Chodzi głównie o to, że wszyscy mają oryginały. Zauważyłem jednak, że w obecnej chwili inni też otrzymują nadruki i mam nadzieję, że to się zmieni.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
no szkoda ty chociaż masz nadruk ja nawet tego nie mam bo nigdy mi nie odpisali
OdpowiedzUsuńGratuluję chociaż szkoda, że nadruk. Ja już ze 4 razy do nich pisałam i też nie przyszło mi nic. Wcześniej wysyłali oryginał .
OdpowiedzUsuńGratuluje ale szkoda że to PP, też kilka dni temu do nich napisałem i sam jestem ciekaw czy mi przyślą i czy to będzie oryginał ale wątpie... :)
OdpowiedzUsuńGratuluję, tym razem ja długo czekam
OdpowiedzUsuńWidocznie za dużo osób pisze do nich po autograf Boruca.
OdpowiedzUsuńMiałam szczęście i mam oryginalny podpis ;)
Gratuluję :) Ja pisałem do nich już ok.4 razy i żadnego efektu :/
OdpowiedzUsuńMimo to gratuluję :)
OdpowiedzUsuńgratuluję! próbować zawsze można ;) powodzenia :)
OdpowiedzUsuńwycwanili się ;/
OdpowiedzUsuńmimo wszystko gratuluję ;)
i powodzenia!
Wielka szkoda, że to nadruk! Ale nie poddawaj się ;) w końcu może przyślą oryginał :)
OdpowiedzUsuń