Osterreichischer Skiverband
Olympiastrasse 10
A-6010 Innsbruck
Austria
Czekałem tylko 5 dni i to był jedyny plus, gdyż po wzięciu listu do ręki wielkie rozczarowanie, ponieważ nie czułem tam żadnych kart. Moje obawy były słuszne, gdyż w kopercie był plakat z nadrukami. Z tego co widziałem, to nie tylko mnie to spotkało. Czyżby Austriacki związek przestał wysyłać oryginalne autografy? Oby nie!
gratulacje
OdpowiedzUsuńGratulacje mimo wszystko
OdpowiedzUsuńMyślę, że po prostu kartki im się skończyły ;) Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :D
OdpowiedzUsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńChciałem jeszcze zauważyć, że na tym blogu:
http://agrafki-kacpra.blogspot.com/2015/01/24-austriacki-zwiazek-narciarski-po-raz.html
jest notka o AUSTRIACKIM ZWIĄZKU NARCIARSKIM całkiem podobnej treści jak twoja (myślę, że ktoś po prostu skopiował)
Gratuluję, ja również miałem takie obawy gdy trzymałem w ręce list, ale przynajmniej był tam autograf Krafta :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że po prostu skoczyły się im karty :)
Gratuluje!
OdpowiedzUsuńhttp://news.megatiming.pl/node/1262 wejdź i zagłosuj na Natalię Fryckowską, być może przyszłą Mistrzynię Olimpijską, a to drzwi do jej kariery :)
Jak napiszesz za kilka miesięcy, na pewno coś otrzymasz :)
OdpowiedzUsuńTo nie jesteś sam ! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://skikolekcja.blogspot.com/
Gratuluję mimo to :)
OdpowiedzUsuńAZN nie zawsze ma autografy. Na kilku blogach czytałem że czasami nie mieli grafów i przysyłali plakaty itp. Sam polowałem na autograf Morgiego i Schliriego przez 2 miesiące wysyłając 3 listy. Zapraszam do mnie http://autografy-kacpraa.blogspot.com/?m=1. Tu znajdziecie poradnik odnośnie AZN
OdpowiedzUsuńGratuluje, znalazłam na innym blogu że adres AZN zmienił się i teraz jest " A-6020 ". A ty wysyłałeś na ten stary ?
OdpowiedzUsuń