środa, 4 marca 2015
Arsenal - Theo Walcott
Dziś opiszę list, który bardzo mnie rozczarował. Jak wiadomo Arsenal nie przekazywał swoim piłkarzom listów, lecz istniał pewien "boczny" adres z którego chociaż Theo odpisywał. Niestety, postanowili również i to odciąć i zamiast dać list do piłkarza, do którego był zaadresowany, to przysłali mi jakieś swoje ulotki i moje 3 niepodpisane zdjęcia. Na dodatek dowiedziałem się, że na imię mam Nowbent zamiast Norbert, a na nazwisko Rzesut lub Resut, gdyż w liście jest dwa razy przekręcone.
Nie wiem co na celu mają niektóre kluby, które izolują zawodników od listów przesyłanych przez fanów. Przecież mogli by im przekazywać te korespondencję, a to czy odpiszą to już ich sprawa. Nie raz ktoś narzekał na jakiegoś zawodnika, że jest zarozumiały, bo mu nie odpisał. A może to właśnie klub nie dał mu na to szansy? Przykłady? Real Madryt - gdy grał tam Angel Di Maria to jego autograf można było zdobyć chyba tylko osobiście. Wielu tłumaczyło, że piłkarze z Madrytu nie dają rady odpisywać, bo tyle listów dostają. Jednak jak przeszedł do Manchesteru United, to jakoś chłopak odpisuje, a wątpię, że listów mniej dostaje. Podobnie jest z Neymarem. Z klubu nie odpisuje, a z prywatnego adresu tak.
Ech, gdyby wszystkie kluby były takie jak np. Manchester United i Chelsea....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kurczę, szkoda, bo zamierzałam wysłać. Wątpię, żeby to było z prośby Theo, bo zawsze miał dobry kontakt z fanami.
OdpowiedzUsuńPisałeś na Arsenal czy na ośrodek treningowy?
OdpowiedzUsuńNie mniej, ja dlatego nabyłem autograf Theo z wymiany, który pojawi się jutro na blogu!
A dziś u mnie Rafa Benitez - http://sebastianautografy.blogspot.com/2015/03/54-rafael-benitez.html
Nie pisałem na klub :/
UsuńSwoją drogą nagłówek listu : "Rzesut Nowbent" :D
OdpowiedzUsuńArsenal niestety wszystkim wysyła te nadruki i ulotki, dziwna strategia, na logikę bardziej, taniej i szybciej dla nich byłoby chociażby wysyłanie kart z odręcznymi podpisami, a niżeli drukowanie tego listu każdemu z osobna i dokładanie tych ulotek...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu, też niestety dostałam takie same ulotki. Wielka szkoda takiego podejścia klubu do kibiców :( Za to Chelsea i Menchester i United robią kawał dobrej roboty i to się ceni ;)
OdpowiedzUsuńJa dostałem jako chyba jeden z ostatnich autograf od Theo :D ale zdobyłem jego adres prywatny więc jakby ktoś chciał to możemy ponegocjować :P
OdpowiedzUsuń