środa, 16 marca 2016

Asseco Resovia Rzeszów

 Lukas Tichacek

 Dawid Dryja

Dawid Dryja

 Dawid Dryja

 Thomas Jaeschke

Thomas Jaeschke

Thomas Jaeschke

 Russell Holmes

 Russell Holmes

 Bartosz Kurek

 Bartosz Kurek

 Fabian Drzyzga

 Fabian Drzyzga

 Piotr Nowakowski

 Piotr Nowakowski

 Krzysztof Ignaczak

Krzysztof Ignaczak

 Krzysztof Ignaczak

Krzysztof Ignaczak

 Damian Wojtaszek

 Dmytro Pashytskyy

Dmytro Pashytskyy

Dmytro Pashytskyy

 Olieg Achrem

 Julien Lyynel

 Julien Lyneel

Julien Lyneel

 Dominik Witczak

 Aleksander Śliwka

Aleksander Śliwka

 Aleksander Śliwka

 Łukasz Perłowski

 Nikolay Penchev

 Nikolay Penchev

Nikolay Penchev

Andrzej Kowal

Mieszkam w Mielcu, do Rzeszowa mam stosunkowo niedaleko i aż wstyd się przyznać, że nigdy nie byłem na meczu Asseco Resovii Rzeszów. Zaległości te mam nadzieję nadrobię w następnym sezonie, gdyż jak na razie moje plany były głównie związane z zebraniem autografów siatkarzy Mistrza Polski.

Treningi rzeszowskiej drużyny są otwarte (już niestety nie, o czym w dalszej części notki) dla kibiców, za co na pewno należą się im wielkie brawa.
Wyjazd planowałem już od dłuższego czasu, lecz zawsze coś stawało na przeszkodzie. Zdjęcia czekały już jednak wywołane i kwestią czasu było kiedy wszystko dojdzie do skutku.
W tym sezonie Resovii nie wiedzie się najlepiej w lidze i zaczęły pojawiać się pogłoski, że treningi zostaną jednak zamknięte. Ta informacja skłoniła mnie do działania i dzień po tym jak zbierałem Legię w hotelu w Tarnowie postanowiłem podbić również Rzeszów.

Trening zaplanowany był na godzinę 18:00, więc w stolicy Podkarpacia zjawiłem się przed 17:00.
Co ciekawe samochody zawodników już stały na parkingu, co było dla mnie zaskoczeniem, aczkolwiek dzięki naklejkom na nich wiedziałem kto jest już na hali.



Widząc to postanowiłem wejść na obiekt. Już po chwili usłyszałem odgłos odbijanych piłek, więc była to oznaka, że trening się zaczął.
Jak się później okazało został przełożony na godzinę 16:00, więc plan podpisania zdjęć przed jego rozpoczęciem legł w gruzach.
Usiadłem więc na trybunach i podziwiałem w akcji jednych z najlepszych siatkarzy świata.
Przeglądając międzyczasie facebooka natknąłem się na informację jaką klub podał przed chwilą, że dzisiejszy trening jest ostatnim otwartym dla kibiców do końca tygodnia. Jak się później okazało również i do końca sezonu, więc miałem mega szczęście.


Około godziny 18:00 sesja treningowa dobiegła końca. Niestety o wiele wcześniej swoje ćwiczenia skończył wracający do zdrowia po kontuzji Piotrek Nowakowski, po czym udał się do szatni i opuścił obiekt, w związku z czym jego fotki zostały niepodpisane.
Gdy zawodnicy wspólnie się rozciągali, to zszedłem na dół i czekałem przy zejściu z parkietu.
W taki sposób udało mi się podpisać zdjęcia Lukasa Tichacka, Thomasa Jaeschke, Russela Holmesa, Oliega Achrema, Luliena Lyneela, Krzysztofa Ignaczaka i trenera - Andrzeja Kowala.
Reszta zdołała uciec do szatni, aczkolwiek w tym hobby liczy się cierpliwość, w związku z czym postanowiłem poczekać, aż zawodnicy udając się do domu z niej wyjdą.

Plan powiódł się po części, gdyż oprócz autografów chciałem również zrobić sobie kilka zdjęć, lecz zawodnicy wychodzili z szatni pojedynczo i nie było jak tego dokonać, a tych tzw. "z rąsi" nie cierpię, aczkolwiek musiałem się przełamać ten jeden, jedyny raz, kiedy to obok mnie znalazł się Bartosz Kurek.

Reszta chłopaków wcześniej czy później również pojawiał się na widoku, aczkolwiek prawdziwymi rekordzistami siedzenia w szatni byli Damian Wojtaszek i Dawid Dryja, na których czekałem grubo ponad godzinę, aczkolwiek było warto.

Podpisałem masę zdjęć z wyjątkiem Piotrka Nowakowskiego, który wcześniej skończył trening, Jochena Schopsa - swą kontuzję leczy w Niemczech oraz nieobecnego Łukasza Perłowskiego.

Po tygodniu przerwy ponownie jednak zjawiłem się pod halą "Podpromie." Tym razem wraz z kolegami, którzy również chcieli zebrać podpisy i porobić zdjęcia.
Jako, że treningi są zamknięte, to pozostało nam tylko czuwać na parkingu, co wypaliło w 100%, gdyż zdołałem zrobić sobie zdjęcia z każdym siatkarzem, a dodatkowo podpisałem  zdjęcia (oczywiście nie ja), które zostały mi po ostatnim wyjeździe, czyli te należące do Piotrka Nowakowskiego i Łukasza Perłowskiego.

Przy okazji mogłem przekonać się jakimi autami jeżdżą poszczególni zawodnicy, gdyż nie wszyscy na treningi przyjeżdżają klubowymi Toyotami, niektórzy zjawili się w takich "furach", że nigdy nie spodziewalibyście się, że kierowcą jest zawodnik jednej z najlepszych drużyn świata, czego nie można powiedzieć o Bartku Kurku, którego nowiutkie Audi Q7 w pakiecie S-line znacząco się wyróżniało.



Ten "sezon" jest dla mnie niesamowicie udany, ponieważ w tak krótkim odstępie czasu udało mi się osobiście zbierać podpisy Mistrzów Polski w trzech dyscyplinach, czyli Lecha Poznań (piłka nożna), VIVE Tauronu Kielce (piłka ręczna), no i teraz Resovii (siatkówka).
Muszę przyznać, że Ci ostatni zrobili na mnie największe wrażenie, gdyż z własnego doświadczenia wiem, że zawsze w jakieś drużynie trafi się zawodnik, który niechętnie da autograf lub "popisze się" podobnym tego typu zachowaniem. 

W tym przypadku nie zaobserwowałem tego u nikogo, nawet u Fabiana Drzyzgi, który podobno czasami nie jest skory do poświęcania czasu dla kibiców.

Jak sami widzicie wiele zdjęć na których są autografy powtarzają się, a to za sprawą tego, że przy okazji podpisy zbierałem również dwóm innym kolekcjonerkom.
Na wymianę trafiają jednak niektóre z nich, więc zapraszam do zakładki -------> wymiana.

5 komentarzy:

  1. Gratuluję ;)
    Nowy post: http://autografymarty2000.blogspot.com/2016/03/anna-angie-turska.html?showComment=1458140387567#c8003898030199017369

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję! ;) zapraszam na nowy post :)
    http://skokinarciarskie98.blogspot.com/2016/03/26-domen-prevc.html

    OdpowiedzUsuń