czwartek, 30 marca 2017

Andrzej Stękała


Obecny sezon w skokach narciarskich, który zakończył się kilka dni temu był dla "Biało-Czerwonych" bez wątpienia najlepszym w historii. Co prawda Kamil Stoch nie wywalczył Kryształowej Kuli, gdyż musiał uznać wyższość fenomenalnego Stefana Krafta, lecz wyśmienite lokaty naszych skoczków w klasyfikacji generalnej potwierdzają jak bardzo ten sezon był udany. 
Dodatkowo Kamil wygrał przecież Turniej Czterech Skoczni, a Piotr Żyła był drugi. W Raw Air również nasz najlepszy skoczek uplasował się na drugiej pozycji, no a ostatni skok w Planicy na rekord skoczni był "wisienką na torcie".
Nie mogę rzecz jasna nie wspomnieć o największym sukcesie jakim było drużynowe Mistrzostwo Świata zdobyte w Lahti. 
Wszystkie te osiągnięcia tylko potwierdzają jak doskonałym ruchem było zatrudnienie Stefana Horngachera. Powiem szczerze, że na początku nie byłem jego zwolennikiem, gdyż po prostu nie wiedziałem kto to jest, lecz cieszę się, że moje obawy co do Austriaka nie sprawdziły się, a wręcz przeciwnie.

Przechodząc jednak do autografu, to pochodzi on z wymiany i należy do Andrzeja Stękały, który co prawda nie notował w Pucharze Świata jakiś spektakularnych sukcesów, lecz przeciętny kibic skoków zapewne go kojarzy.

10 komentarzy:

  1. Gratulacje!
    http://autografymartynyautografy.blogspot.com/2017/03/moim-marzeniem-jest-usyszec-hymn-polski.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Najlepszy sezon mojego życia! Szkoda, że u Andrzeja tak wszystko się pokomplikowało, jednak liczę, ze zmiana trenera mu pomoże ;)
    Zapraszam na nowy post: http://autografyzuzy.blogspot.com/2017/03/11-luiza-zotkowska.html ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję! :)
    Zapraszam do mnie:
    http://ski-jumping-my-life.blogspot.com/2017/03/podsumowanie-sezonu-1617-w-skokach.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję :)
    Zapraszam do mnie
    http://autografyjr.blogspot.com/2017/03/krzysztof-dzierma.html

    OdpowiedzUsuń