Tego pana przedstawiać nie trzeba chyba nikomu, gdyż Gianlugi Buffon to prawdziwa legenda nie tylko Juventusu Turyn i reprezentacji Włoch, ale całego światowego futbolu.
Jego przywiązania do barw "Starej Damy" nie zachwiała nawet degradacja klubu do Serie B przez aferę korupcyjną. "Gigi" pozostał w "Juve" przez kolejne lata wracając z nim na szczyt, a międzyczasie zostając Mistrzem Świata.
Do ukoronowania tak wielkiej kariery zawsze brakowało mu zwycięstwa w Lidze Mistrzów, choć w ostatnich latach dwukrotnie wystąpił w upragnionym finale. Trofeum jednak nie podniósł, gdyż lepsza okazała się kolejno Barcelona i Real Madryt.
List, kopertę zwrotną i trzy zdjęcia wysłałem na adres prywatny Buffona i czekałem grupo ponad rok. W zamian dostałem jednak wszystkie podpisane fotki, a dwie z nich wędrują na wymianę.
Wspanialy sukces. Gratuluje ;)
OdpowiedzUsuńNiesamowity sukces! gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje
OdpowiedzUsuń