poniedziałek, 17 września 2018

Ludovic Obraniak


Dziś autograf od jednego z "farbowanych lisów" Franciszka Smudy - Ludovica Obraniaka.

Popularny "Franz" swego czasu miał taką wizję, że do kadry brał każdego, kto tylko wyrażał na to chęć i nie był polakiem, co skończyło się delikatnie mówiąc źle.

Oczywiście nie twierdzę, że zawodnicy Ci byli piłkarsko nieudacznikami, lecz dla mnie gracz, który nawet nie potrafi mówić po Polsku nie powinien grać w kadrze, gdyż nie oszukujmy się, ale w "Biało-Czerwonych" barwach che występować tylko dlatego, że nie ma na to szans w kadrze Niemiec, czy też Francji.

Trzeba jednak przyznać, że Obraniak do kadry coś tam jednak wnosił, gdyż rozegrał dla niej 34 spotkania i zdobył 5 bramek. Inny temat to już jego fochy i obrażanie się na trenerów, ale to już zostawmy i życzmy mu powodzenia w dalszej karierze, gdyż po przygodach w Metz, Lille, Bordeaux, Werderze Brema, Rizesporze i Maccabi Hajfa obecnie gra w Auxerre..

Podsumowując, szkoda, że Obraniak do kwestii występów w reprezentacji nie podchodził z takim zamiłowaniem do Orzełka jak inni, gdyż jako piłkarz był dobry. Nie oczekujmy jednak wiele od gościa, który nie zna nawet jednej zwrotki hymnu.

Autograf złożony jest markerem na matowym zdjęciu standardowych wymiarów i pochodzi z wymiany.

8 komentarzy: